fot. pow.

W życiu bywa tak, że mało kto lubi być stawiany przed faktem #dokonanym – dotyczy to dosłownie każdej sytuacji. Niestety, mieszkańcy Mroczy zarzucają włodarzom gminy Mrocza oraz powiatowi nakielskiemu, że w sprawie planów budowy stacji bazowej telefonii komórkowej przy ul. Kościuszki brakowało odpowiedniego przekazu informacji oraz nagłośnienia tychże planów. W wyniku tego, bez większego echa, przeszły one przez wszystkie urzędowe procedury.

Przypomnienie sprawy
O tym, że przy ul. Kościuszki 57 w Mroczy (teren tartaku) ma powstać stacja bazowa telefonii komórkowej, mieszkańcy dowiedzieli się praktycznie w ostatniej chwili – kilka dni przed ostatecznym terminem składania odwołań od wydanej już decyzji. Sprawę nagłośnił radny powiatowy Jarosław Odrobiński. – Na początku stycznia starosta nakielski wydał w tej sprawie decyzję – na wniosek operatora sieci Play. Niestety, ale starosta nie informuje radnych o tego typu decyzjach i prowadzonych postępowaniach, a szkoda. Podobna sytuacja miała dość niedawno miejsce na ul. Rzecznej, gdzie przecież powstała stacja przekaźnikowa. Oczywiście w dokumentacji jest zapewnienie, że te fale radiowe, które będą emitowane z tej stacji, będą „płynęły” wiele metrów ponad naszymi głowami, a nawet budynkami mieszkalnymi. Dotychczas wszelkie badania, jakie wykonano, nie wskazują na żadną szkodliwość oddziaływania tych fal na ludzkie zdrowie – poinformował radny.

Mieszkańcy byli wyraźnie oburzeni faktem, że tak istotna dla lokalnej społeczności decyzja zapadła tak naprawdę bez ich wiedzy – tak naprawdę już 13 marca 2024 roku i nikt o tej sprawie nie słyszał, aż do czasu jej nagłośnienia przez radnego Jarosława Odrobińskiego, który jednak sam dowiedział się o wszystkim w chwili, kiedy w styczniu roku bieżącego starosta nakielski wydał pozwolenie na budowę stacji bazowej telefonii komórkowej. Dlaczego tak się stało? Otóż od maja 2022 roku w tego typu sprawach nie ma potrzeby wydawania decyzji środowiskowych. W takim przypadku burmistrz praktycznie „automatycznie” wydaje wyłącznie obwieszczenie o lokalizacji inwestycji celu publicznego dla zmiany zagospodarowania terenu. – Wszelkie tego typu informacje o podejmowanych przez tutejszy urząd oraz przeze mnie jako burmistrza decyzjach i obwieszczeniach publikujemy na stronie Biuletynu Informacji Publicznej. Co do sugestii, że tego typu sprawy powinniśmy jako gmina zamieszczać chociażby na naszej oficjalnej stronie internetowej, to powiem tak – dziennie publikujemy w BIP-ie ok. 50 spraw i wszystkiego na stronie mrocza.pl zamieszczać nie dalibyśmy rady. Od tego właśnie jest BIP Miasta i Gminy Mrocza – tłumaczył burmistrz Mroczy Jarosław Okonek.

Jeśli chodzi natomiast o szczegóły techniczne planowanej budowli przy ul. Kościuszki 57 w Mroczy – to mowa tu o stacji bazowej telefonii komórkowej P4 NAK 0302 A (wieża typu BOT E2/42 o wysokości całkowitej 43 m n.p.t.) wraz z instalacją radiokomunikacyjną i infrastrukturową. Oczywiście mieszkańcy w tym przypadku wyrazili również swój stanowczy sprzeciw, czego dowodem była petycja dostarczona staroście nakielskiemu, pod którą podpisało się wówczas 360 osób. Mieszkańcy podkreślali, że nie odpowiada im budowa takiego obiektu w bardzo bliskiej odległości od zabudowań – domów mieszkalnych wybudowanych na sąsiednich działkach oraz niedostatecznej informacji, jak i również braku udziału właścicieli okolicznych działek i pozostałych mieszkańców Mroczy w konsultacjach społecznych na etapie postępowania prowadzonego przez organ wykonawczy gminy Mrocza, dotyczącego wydania przez burmistrza Mroczy obwieszczenia z dnia 13 marca 2024 r. o wydaniu decyzji o ustaleniu lokalizacji inwestycji celu publicznego dla zamiany zagospodarowania terenu polegającego na budowie stacji bazowej telefonii komórkowej. Odrębne pismo, jako radny, skierował również do starosty Jarosław Odrobiński, a także najbliżsi sąsiedzi działki, na której realizowana ma być inwestycja.

Z kolei na styczniowej sesji Rady Powiatu Nakielskiego starosta Krzysztof Błoński poinformował, że jeszcze raz osobiście sprawdzi całą dokumentację. – Zapewniam, że oczywiście jeszcze raz przejrzę te stosy papierów, bo chodzi o to, żeby decyzja została wydana zgodnie z prawem – podkreślił starosta.

Starosta jak powiedział, tak zrobił...
Starosta nakielski Krzysztof Błoński po ponownym przeanalizowaniu wszystkich dokumentów, jakie w omawianej sprawie trafiły do Starostwa Powiatowego, jednoznacznie stwierdził, że procedura wydania pozwolenia na budowę została przeprowadzona prawidłowo i dopełnione zostały wszelkie przepisy dotyczące wymagań w zakresie poinformowania o toczącym się postępowaniu, dlatego też nie znaleziono jakichkolwiek podstaw do zmiany wydanej decyzji, co skutkuje jej podtrzymaniem.

Czy to oznacza definitywny koniec sprawy? Otóż nie. Jak już informowaliśmy, 21 stycznia 2025 r. do starosty nakielskiego wpłynęło żądanie wznowienia postępowania poparte listami z podpisami mieszkańców Mroczy, a wcześniejsza interpelacja radnego Jarosława Odrobińskiego została zakwalifikowana jako odwołanie od wydanej decyzji. Radny stwierdził, że mieszka bardzo blisko działki, na której planowana jest inwestycja i że nie było o planowanym przedsięwzięciu dostatecznej informacji, a ponadto mandat radnego powiatowego uprawnia go do reprezentowania protestujących mieszkańców Mroczy.
Ostatecznie odwołanie radnego Odrobińskiego wraz z aktami sprawy zostało przesłane wojewodzie kujawsko-pomorskiemu – w odrębnym trybie postępowania. Tak więc można powiedzieć, że teraz wszystko w rękach Michała Sztybla. O tym, jaką decyzję podejmie wojewoda i czy budowa masztu przy ul. Kościuszki w Mroczy dojdzie do skutku, poinformujemy niezwłocznie w jednym z kolejnych numerów GR Powiat.

Jaka z tego konkluzja?
Ta sytuacja doskonale pokazuje, że po raz kolejny zawiódł przede wszystkim odpowiedni przekaz informacji na linii urząd–mieszkańcy. Oczywiście, jeśli chodzi o wszelkie procedury, zostały one zrealizowane przez urzędników zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa i co do tego nie ma żadnych zastrzeżeń. Jednak pojawiają się wątpliwości w zakresie samego informowania mieszkańców o tego typu sprawach. Skoro lokalna społeczność twierdzi, że obecny model informowania o aktualnie procedowanych sprawach w urzędzie zawodzi, warto przemyśleć możliwe rozwiązania tego konkretnego problemu, aby w przyszłości uniknąć podobnych sytuacji, jak ta opisana w niniejszym materiale. Z takim pytaniem zostawiamy zarówno naszych czytelników, jak i pracowników urzędów gmin oraz Starostwa Powiatowego. 

Źródło: 

Powrót Drukuj

LOKALNY HIT

Bezpłatne kontrolowanie sprawności układu kierowniczego

Audyt środowiskowy

3000PLN

Zezwolenie na zbieranie odpadów

od 2000PLN

Zdjęcia do dokumentów

35,00 złPLN

Ochrona środowiska dla firm

od 50PLN

Bezpłatne kontrolowanie sprawności ustawienia świateł

Bezpłatne kontrolowanie sprawności amortyzatorów

Sprawozdanie o wytwarzanych odpadach

500PLN