Wizyta w fabryce mebli. Odwiedziny przedszkolaków

fot. SP Witosław
W minionym tygodniu Krasnale i Biedronki z przedszkola# Szkoły Podstawowej im. Adama Mickiewicza w Witosławiu wybrały się na wycieczkę do Fabryki Mebli GABI BIS w Więcborku.
Poznaliśmy specyfikę pracy na poszczególnych działach produkcyjnych fabryki; mogliśmy się także przekonać jak pracochłonna jest droga od projektu do powstania gotowego mebla. Na sam koniec wyjazdu otrzymaliśmy upominki, za co bardzo dziękujemy sympatycznej Pani przewodnik Lucynie i wszystkim pracownikom, którzy z entuzjazmem przyjęli naszą wizytę. Ten wyjazd jeszcze na długo zostanie w naszej pamięci, a przypominać nam o nim będą piankowe misie, którymi zostaliśmy obdarowani.
Materiał: Anna Nowakowska / Szkoła Podstawowa im. Adama Mickiewicza w Witosławiu
Autorka nie wyraża zgody na komentowanie artykułu.
Galeria



Czytaj również
- Opowieść stworzona kolorowymi kredkami. Prace małych artystów
- Z wizytą w przedszkolu. Strażacy opowiedzieli o swojej pracy
- Podziękowania dla rodziców. Wzruszające chwile w oddziale przedszkolnym
- Wycieczka do Bydgoszczy. Przedszkolaki odwiedziły manufakturę słodyczy
- Brzechwa w świecie dziecięcej wyobraźni. Konkurs recytatorski rozstrzygnięty
Jak zachować się podczas burzy? Skorzystaj z poradnika

O burzy mówimy wtedy, gdy następuje jedno lub kilka #nagłych wyładowań atmosferycznych (piorunów). Wyładowania występują zarówno pomiędzy chmurami, jak i między chmurą a ziemią. Zwykle burzy towarzyszą intensywne opady deszczu, często z gradobiciem, oraz porywisty wiatr.
(czytaj więcej)Kontrole upraw na obecność GMO. Co wykazały badania?

Podjęte czynności dotyczące upraw GMO# były realizowane poprzez kontrole materiału siewnego znajdującego się w obrocie oraz plantacji nasiennych i produkcyjnych: kukurydzy, rzepaku jarego i ozimego oraz soi.
(czytaj więcej)Udar to czas! Bardzo ważna jest profilaktyka

Według danych NFZ udar mózgu# stanowi drugą po chorobach serca najczęstszą przyczynę zgonu. Jest również głównym powodem niesprawności osób dorosłych.
(czytaj więcej)Tajemnica srebrnej szkatuły. "W cieniu zapomnianych dębów"

Wczesną wiosną 1813 roku, kiedy śnieg jeszcze #nie zdążył całkiem ustąpić z pałuckich dróg, a zmęczona ziemia nosiła ślady wojennej zawieruchy, drogą przez Brzózki ciągnęła grupa kilkunastu wycieńczonych żołnierzy. Były to niedobitki Wielkiej Armii Napoleona, wracające spod Moskwy. Ich mundury były porwane, twarze wychudłe, oczy czujne i pełne podejrzliwości. Ciągnęli za sobą dwa wozy, na których spoczywały skrzynie i kosze z dobytkiem: nieco żywności, jakieś kosztowności, może relikty plądrowanych pałaców i domostw z drogi powrotnej.
(czytaj więcej)