fot. Zbigniew Burzyński

Do Mroczy zawitał mocny Dąb Potulice, mecz zapowiadał sporo emocji.

Na trybunach zasiadło sporo kibiców. Mecz był o wysoką stawkę w tej grupie, wygrany byłby liderem i prowadziłby w grupie żak 2007. Do meczu goście przystąpili w najsilniejszym składzie z Dawidem Bembnistą na czele. Feniks lekko osłabiony, ale przygotowany mocno i chętny do gry. Mecz rozpoczął się i od razu było gorąco zarówno pod jedną i druga bramką. W bramce Feniksa Paweł Gondek dzielnie bronił swojej świątyni .Znów pokazał że jest nr 1 w Mroczy. Jego interwencje były cudowne i pełne podziwu dla kibiców. W 11 minucie, po pięknym uderzeniu z daleka Jakuba Pacholskiego, piłka leciała w kierunku bramki, wpadła Cyprianowi Frankowskiemu na głowę, a ten ją musnął i wleciała do bramki. Feniks prowadził 1:0 do I przerwy. II odsłona meczu to ataki Dębu. Z jednej akcji pięknym strzałem z dystansu Tomasz Nelka wyrównał - piłka z hukiem odbiła się od słupka i wpadła do bramki., co w rezultacie dało 1:1. Wspaniały mecz rozegrał Marek Nowak, włożył dużo sił i zdrowia, aby pilnować najlepszego zawodnika Dębu - Dawida. Marek, DZIĘKUJĘ w imieniu moim i innych kibiców.

Pod koniec drugiej części Kasjan Wiese wyszedł sam na sam z bramkarzem i strzelił loba i Feniks wygrywał 2:1. Nie minęła 1 min, gdy Dawid Bembnista strzelił na 2:2. Co za mecz, co za emocje, akcja za akcją, poprzeczki, słupki, wspaniałe parady bramkarskie jak na poważnym meczu. W trzeciej odsłonie meczu Dąb strzela na 3:2 i kontroluje grę. Mieliśmy dwie sytuacje 100%, ale je zmarnowaliśmy.

Ostatnia minuta to rzut rożny dla Feniksa. Wszyscy ustawili się w polu karnym czekając na gwizdek końcowy i po wbiciu piłki w pole karne Marka do piłki dobiegł Kasjan i wyrównał na 3:3. Feniks szalał z radości. Sędzia skończył mecz, który przyniósł nam sporo emocji. Wynik remisowy jest zasłużony dla obu drużyn.

Kolejny mecz ze Szkółką Piłkarską z Sępólna

IV kolejka żaka 2007 za nami. Do Mroczy przyjechał jak zawsze mocny zespół CSiR Sępólno Krajeńskie. Feniks do meczu podszedł bardzo bojaźliwie. Gdy wynik był już 3:0 dla Sępólna, Feniks strzelił gola kontaktowego. Strzelcem bramki był Dominik Wyrzykowski. Sępolno odpowiedziało natychmiast i wynik był już 4:1. Wspaniałe widowisko rozegrał Marek Nowak, który strzelił w ciągu 10 min Hat-ricka i wynik marzenie dla Mroczy 4:4 . Ładnie w obronie zagrali kapitan Jakub Pacholski i Franciszek Gondek. W ataku Dominik Wyrzykowski pokazał że potrafi walczyć i jest zawodnikiem o dużych możliwościach. Marek Nowak to super chłopak, nie dość że uratował zespół przed porażką, zdobywając trzy gole, to biegał po całym boisku - pokazując swoje ambicje. Nasi bramkarze Paweł Gondek i Maciej Janik bardzo dobrze spisali się w bramce. Kilka ciekawych sytuacji wypracowali Filip Burzyński i Kasjan Wiese, ale żadnemu z nich nie dopisało szczęście, aby zdobyć gola. W obronie jeszcze musi popracować Seweryn Kisły, który, jak wiemy, potrafi grać, ale to nie był jego dzień. Jak dotychczas żaki 2007 nie przegrały meczu i walczą o podium w tej lidze. Kolejny mecz z Gromem Więcbork w Więcborku.

materiał: trener Zbigniew Burzyński

Galeria

Powrót Drukuj

LOKALNY HIT

Sporządzanie listy płac

od 50PLN

Aparat dla dzieci

99,00 złPLN

Szkolenia pierwsza pomoc

od 50PLN

Opracowujemy Instrukcje bhp

od 50PLN

Rejestracja podmiotów gospodarczych

od 50PLN

Analiza stanu bhp w firmie

od 50PLN

Balustrady Bramy Ogrodzenia

Szkolenia bhp wstępne

od 30PLN