W życiu bywa tak, że raczej nikt nie lubi być stawiany przed# faktem dokonanym – i tyczy się to dosłownie każdej sytuacji. Niestety, ale mieszkańcy Mroczy dokładnie to zarzucają włodarzom gminy Mrocza oraz powiatu nakielskiego, a sprawa tyczy się planów postawienia stacji bazowej telefonii komórkowej przy ul. Kościuszki, która przez brak odpowiedniego przesyłu informacji oraz nagłośnienia tychże planów – bez większego echa przeszła przez wszelkie urzędowe procedury.

Zaczęło się od spotkania z mieszkańcami
W ostatnim zebraniu Osiedla Stare Miasto w Mroczy uczestniczyło łącznie ok. 80 osób, jednakże większość nie była świadoma tego, jakie informacje przekaże im pod jego koniec radny powiatu nakielskiego Jarosław Odrobiński. – Przy ul. Kościuszki 57 w Mroczy(tartak) stanie wieża. Na początku stycznia starosta nakielski wydał w tej sprawie decyzję – na wniosek operatora sieci Play (szczegóły techniczne dotyczące tej budowli przedstawione będą w dalszej części artykułu – red.) (…). Niestety, ale starosta nie informuje radnych o tego typu decyzjach i prowadzonych postępowaniach, a szkoda. Podobna sytuacja miała dość niedawno miejsce przy ul. Rzecznej, gdzie przecież powstała stacja przekaźnikowa (…). Oczywiście w dokumentacji jest zapewnienie, że te fale radiowe, które będą emitowane ze stacji, będą „płynęły” wiele metrów ponad naszymi głowami, a nawet budynkami mieszkalnymi (…). Dotychczas wszelkie badania, jakie wykonano, nie wskazują na żadną szkodliwość oddziaływania tych fal na ludzkie zdrowie – poinformował radny.

Nie mniej jednak radna Wioletta Wika-Lewandowska przedstawiła w tej sprawie nieco inne zdanie, przywołując zgoła inne spojrzenie na oddziaływanie fal na zdrowie ludzkie, które mogą być szkodliwe – powołując się na ogólnodostępne materiały i artykuły w tym temacie. – Mimo licznych postulatów, w Polsce nie przeprowadzono badań naukowych stanu zdrowia ludności zamieszkałej w pobliżu tego typu urządzeń, które w sposób obiektywny i wnikliwy potwierdziłyby stawianą tezę bądź jej zaprzeczyły, a wśród potencjalnych chorób wymienia się, m.in. nowotwory – powiedziała. Z kolei radny Arkadiusz Lange, który jak sam przyznał – mieszka praktycznie przy jednym z tego typu urządzeń, starał się uspokoić wszystkich uczestników zebrania. – Tego typu artykuły nie mają poparcia naukowego oraz poparcia w konkretnych badaniach. Nie możemy się cofnąć do epoki kamienia łupanego. Te stacje muszą gdzieś przecież powstawać, bo każdy z nas chce korzystać z telefonu czy internetu. Tego typu stacje w większych miastach stoją na wieżowcach, budynkach użyteczności publicznej, a nawet zwykłych, mieszkalnych. Gdyby były jakiekolwiek argumenty, że w danej lokalizacji tego typu przedsięwzięcie nie mogłoby zostać zrealizowane, to nikt nie mógłby wyrazić zgody na takie inwestycje – podkreślił.

Mieszkańcy byli wyraźnie oburzeni faktem, że tak istotna dla lokalnej społeczności decyzja zapadła tak naprawdę bez ich wiedzy – w dniu 13 marca 2024 roku i nikt o tej sprawie nie słyszał aż do czasu jej nagłośnienia przez radnego Jarosława Odrobińskiego, który jednak sam dowiedział się o wszystkim w chwili, kiedy w styczniu roku bieżącego starosta nakielski wydał pozwolenie na budowę tejże stacji bazowej telefonii komórkowej. – Od maja 2022 roku w tego typu sprawach nie ma potrzeby wydawania decyzji środowiskowych. My, jako gmina, de facto nie mamy tutaj zbytnio nic do powiedzenia. Dlatego też przeszło to praktycznie „automatycznie”, bo nikt nie zgłaszał się do nas o wydanie jakiejkolwiek decyzji w sprawie stacji bazowej telefonii komórkowej, bo po prostu nie było to wymagane. Jako burmistrz, mogłem wydać tylko obwieszczenie o lokalizacji inwestycji celu publicznego dla zmiany zagospodarowania terenu i tak też zrobiłem. Nie mniej jednak jeszcze raz podkreślę, wszelkie tego typu informacje o podejmowanych przez tutejszy urząd oraz przeze mnie jako burmistrza decyzjach i obwieszczeniach publikujemy na stronie Biuletynu Informacji Publicznej. Co do sugestii, że tego typu sprawy powinniśmy jako gmina zamieszczać chociażby na naszej oficjalnej stronie internetowej, to powiem tak – dziennie publikujemy w BIP-ie ok. 50 spraw i wszystkiego na stronie mrocza.pl zamieszczać nie dalibyśmy rady. Od tego właśnie jest BiP Miasta i Gminy Mrocza – powiedział nam burmistrz Mroczy Jarosław Okonek.

„Będziemy blokować wjazd na plac budowy”
– W nawiązaniu do spotkania, które miało miejsce w dniu 14 stycznia w Urzędzie Miasta i Gminy w Mroczy, mając na uwadze głosy krytycznych słów licznie zgromadzonych mieszkańców Osiedla „Stare Miasto”, tj. ulic Kościuszki, Bydgoskiej, Leśnej, Drzewianowskiej, Bocianowo, Zielonej oraz Plac 1 Maja w kwestii usytuowania stacji bazowej telefonii komórkowej P4 NAK 0302 A (wieża typu BOT E2/42 o wysokości całkowitej 43 m n.pt.) wraz z instalacją radiokomunikacyjną i infrastrukturową przy ul. Kościuszki 57 w Mroczy, tj. bliskiej odległości od naszych zabudowań – domów mieszkalnych wybudowanych na sąsiednich działkach oraz niedostatecznej informacji, jak i również braku udziału właścicieli okolicznych działek i pozostałych mieszkańców Mroczy w konsultacjach społecznych na etapie postępowania prowadzonego przez organ wykonawczy gminy Mrocza, dotyczącego wydania przez burmistrza Mroczy obwieszczenia z dnia 13 marca 2024 r. o wydaniu decyzji o ustaleniu lokalizacji inwestycji celu publicznego dla zamiany zagospodarowania terenu polegającego na budowie stacji bazowej telefonii komórkowej, a także złożonej przez radnego rady powiatu nakielskiego Jarosława Odrobińskiego interpelacji oraz obecności naszej delegacji w dniu 16 stycznia 2024 r. podczas obrad IX sesji Rady Powiatu Nakielskiego, której przedstawiciel Tomasz Sampławski zabrał głos w powyższej kwestii, w imieniu własnym oraz szerokiego gremium mieszkańców Mroczy podpartymi przez nich złożonymi podpisami, zwracam się z wnioskiem o wznowienie postępowania w sprawie wydania pozwolenia na budowę w/w stacji bazowej telefonii komórkowej na działce nr ewid. 319 przy ul. Kościuszki 57 w Mroczy – czytamy w piśmie autorstwa radnej Wioletty Wika-Lewandowskiej, pod którym podpisało się aż 360 mieszkańców, a które zostało dostarczone staroście przez przybyłą na sesję rady powiatu nakielskiego delegację mieszkańców Mroczy.

Sprawę bezpośrednio na sesji skomentował jeszcze radny Jarosław Odrobiński. – Nasza prośba jest taka, by całą sprawę rozpatrzyć pod kątem pominięcia obywatela – mieszkańca, bo spoza tych stosów dokumentów – nas po prostu nie widać. Wiem, że obligują nas przepisy, ale należy pamiętać, że po ich drugiej stronie stoi człowiek i tutaj zabrakło tej konsultacji, jakichś wspólnych działań. Powiem tak, że my jesteśmy na tyle zdesperowani, że jak będzie trzeba, to ustalimy dyżury i będziemy po prostu blokować wjazd na plac budowy tego obiektu, bo mamy prawo chodzić chodnikiem, a wjazd na teren budowy będzie tylko jeden. Trzeba działać szybko, bo decyzja niebawem się uprawomocni i budowa ruszy. Na Osiedlu Stare Miasto w Mroczy jest 1200 dorosłych mieszkańców, tak więc my sobie grafik możemy zrobić i faktycznie nie wpuścimy na plac budowy nikogo. Po prostu w ten sposób nie powinno się z mieszkańcami postępować. Stacja bazowa powstanie na terenie prywatnym, a jego właściciel będzie czerpał z tego tytułu korzyści, a pozostali mieszkańcy zostali pominięci. Są przecież inne miejsca oddalone od terenów zabudowanych na terenie naszej gminy, gdzie takie inwestycje można realizować – zaznaczył. Głos w dyskusji zabrał także jeden z mieszkańców Mroczy, który dostarczył w/w pismo staroście nakielskiemu. – (…) Naprawdę ciężko bez emocji mówić o tej sprawie, bo ktoś może powiedzieć, że sprawa nie jest kontrowersyjna, bo wszelkie normy są zachowane. Ale ja mogę się zapytać w tym miejscu, kto tych norm będzie później pilnował, aby inwestor ich dochowywał? Kto zapewni nas o tym, że po 25 latach mieszkania w bliskości dwóch w tej chwili już nadajników telefonii komórkowej nie będziemy mieli chorób i nasze dzieci będą zdrowie? Kto jest w stanie to zapewnić? (…) Mieszkańcy całej Mroczy boją się wpływu takiej stacji na ludzkie zdrowie. Liczymy na pomoc urzędów i ich pracowników, bo przecież są to jednostki powołane dla nas, obywateli, by nam służyć i pomagać m.in. właśnie w takich kontrowersyjnych sprawach – dodał Tomasz Sampławski.

Z kolei starosta nakielski Krzysztof Błoński poinformował, że jeszcze raz osobiście sprawdzi całą dokumentację. – Decyzję lokalizacyjną o warunku zabudowy wydał burmistrz. Nie ma obowiązku ani takiej możliwości, żeby każdego zainteresowanego sprawą zawiadomić osobnym pismem o wydaniu decyzji lokalizacyjnej. Jako powiat nakielski wydajemy wszystkie decyzje w oparciu o obowiązujące przepisy prawa. Zapewniam, że oczywiście jeszcze raz przejrzę te stosy papierów, bo chodzi o to, żeby decyzja została wydana zgodnie z prawem – podkreślił starosta.

Źródło: 

Galeria

Powrót Drukuj

LOKALNY HIT

Bezpłatne kontrolowanie sprawności zawieszenia

Fotoobraz na płótnie 50x70

121,00 zł PLN

Bezpłatne kontrolowanie sprawności amortyzatorów

Ewidencja Importu Aut

2400 zł / rokPLN

Rejestracja BDO

500PLN

KOBIZE

500PLN

Balustrady Bramy Ogrodzenia

Zezwolenie na transport odpadów

od 2000PLN