Dziś mamy 29 marca 2024, piątek, imieniny obchodzą:

24 grudnia 2018

"Kiedyś to były święta". Kilka wspomnień z dawnych lat

Wigilia, zgodnie z tradycją, miała stanowić dobrą wróżbę na cały przyszły rok. Choinka, 12 potraw na # stole, oczekiwanie na pierwszą gwiazdkę, legendy o św. Mikołaju, sianko pod obrusem, łamanie się opłatkiem, uroczysta Pasterka - to tylko niektóre z tradycji związanych nierozerwalnie z Bożym Narodzeniem. Jak było dawniej, a jak jest dziś? O tym mówią członkinie Inicjatywy Kobiet z Kowalewa.

Wiele tradycji kształtowało się przez całe dziesięciolecia. Często przetrwały do dziś, często są zapominane... Jedną z takich „zapomnianych tradycji” jest sianko pod obrusem. Nie bez powodu zapisane w cudzysłowie. Obecnie wkładamy sianko pod wigilijny obrus na pamiątkę położenia na nim nowo narodzonego Boga. W tym miejscu współczesna tradycja się kończy, jednak kiedyś sianko nie tylko przypominało miejsce narodzin Jezusa, ale także pozwalało „poznać” swoją przyszłość. Dotyczyło to głównie panien, które na podstawie wyciągniętego spod obrusa źdźbła siana dowiadywały się, kiedy znajdą męża. I tak krótkie i zielone źdźbło oznaczało rychłe zamążpójście, natomiast pojawiające się na sianie odcienie szarości oznaczały trudności w znalezieniu męża. Gdy siano wyciągał spod obrusa gospodarz, z jego długości wnioskował urodzaj lnu na nadchodzący rok.
Kolejną tradycją znaną dziś jest pozostawianie wolnego miejsca dla niespodziewanego gościa i przyjęcie osoby w potrzebie pod swój dach. W przeszłości jednak z miejscem przy stole łączyło się więcej wierzeń. Najważniejszym była liczba osób zasiadających do wieczerzy. Pilnowano, by była ona parzysta. Jeśli członków rodziny zabrakło do pary, to w bogatych domach do stołu zapraszano kogoś ze służby; w biednych - żebraków. Największą wagę przykładano do tego, by nigdy przy stole nie znalazło się 13 osób. Strach przed tą liczbą tłumaczono Ostatnią Wieczerzą, na którą jako 13 biesiadnik przybył Judasz Iskariota. Przy stole zwracano także uwagę na kolejność zajmowania miejsc za stołem. Siadano albo według wieku, albo według ważności. Hierarchia wiekowa miała zapewnić umieranie właśnie w kolejności od najstarszego do najmłodszego, zaś ta według pozycji wskazywała gospodarza, który rozpoczynał wieczerzę.

Równie ważne jak sama wieczerza było to, co robiło się po niej. Na Mazowszu zbierano resztki jedzenia i dawano je zwierzętom. Z bydłem dzielono się także opłatkiem. Wierzono, że o północy zwierzęta otrzymają dar mówienia ludzkim głosem. Pilnowano także tego, by każdy biesiadnik spróbował każdej potrawy. Niespróbowanie choćby jednej z nich miało oznaczać, że jakaś część czekającego nas w przyszłym roku szczęścia nas ominie.

Wigilia zgodnie z wierzeniami miała stanowić dobrą wróżbę na cały przyszły rok, dlatego też tego dnia trzeba było dużo bardziej przykładać się do swoich zadań. Należało wstać wcześnie rano i z radością wykonywać swoje obowiązki. Żeby nie sprowadzić do domu nieszczęścia, pierwszy tego dnia powinien do niego wejść mężczyzna. Nie powinno się nic pożyczać, a w kieszenie „napchać” pieniędzy, żeby te się nas przez cały rok trzymały. Pod żadnym pozorem nie wolno było w ciągu dnia się położyć. Mogło to bowiem oznaczać, że w ciągu roku zachoruje się albo że przed żniwem „położy się” zboże.

Mówiąc krótko – dziś na czas świąt mamy wszystko to, co materialne. Niestety często brakuje tej sfery niematerialnej, duchowej. - Dawniej trzeba było bardzo się starać, żeby coś kupić. Godziny kolejek, szukanie produktów w okolicznych miejscowościach... To było wtedy normalne – wspominają dawne czasy Gabriela Wichłacz i Bożena Danielewska. - Pamiętam, jak jednego roku pojechałam na przysięgę wojskową do Warszawy. Przy okazji udało mi się kupić sezam... Jaka była wtedy radość w domu! - dodaje Bożena Danielewska. Panie podkreślają, że z wieloma produktami był kłopot. Nie było np. pomarańczy, mandarynek, które dziś dostępne są w sklepach przez cały rok.

Do akcji „handlowa niedziela” centrala handlu przygotowywała się dużo wcześniej i bardzo starannie. Kierownicy sklepów zapełniali magazyny, by móc wystawić towar tuż przed wybuchem zakupowej gorączki. Mimo to, często zdarzały się wpadki i np. szampan czy cytrusy – symbol świąt w PRL – docierały do Polaków po Nowym Roku. Aby dla każdego starczyło, sprzedawcy musieli wydzielać klientom np. po kilogramie pomarańczy lub tylko dwie kostki masła do jednej ręki.

W dzisiejszych czasach na pęczki jest owoców cytrusowych, nabiału, ryb. O nic takiego nie trzeba się szczególnie martwić. Stoły uginają się pod ciężarem różnorodnych potraw. Ale pewnie w wielu domach niestety czegoś brakuje. - Za bardzo przywiązujemy wagę do tego, co materialne – do prezentów, zakupów, wymyślania coraz to nowych potraw. A za mało w nas tego, co duchowe. Na pierwszym miejscu powinna być radość z narodzenia Zbawiciela. Na pierwszym miejscu powinna być rodzinna modlitwa przed wieczerzą i godne jej przeżycie, na pierwszym miejscu powinna być msza pasterska. A jeszcze przed świętami – przygotowanie się na nadejście Chrystusa. Mam tu na myśli godne przeżycie adwentu i spowiedzi adwentowej. Właśnie to powinno się zmienić. To prezenty, choinka i inne dekoracje powinny być dodatkiem. A nie ten, który narodził się 25 grudnia... - mówią zgodnie członkinie stowarzyszenia.

Panie z Inicjatywy Kobiet co roku spotykają się na wspólnej wieczerzy wigilijnej. Tam nie brakuje czytania fragmentu Ewangelii, śpiewu kolęd i jasełek, bożonarodzeniowych życzeń. Dodatkiem są drobne upominki i potrawy wigilijne.

Oceń artykuł: 9 2

Czytaj również

udostępnij na FB

Komentarze (2) Zgłoś naruszenie zasad

    • 4 (4)

    ramirezwss, w dniu 24-12-2018 20:47:13 napisał:

    Kiedyś to chociaż był śnieg na Boże Narodzenie

    odpowiedz

    • 5 (5)

    toro, w dniu 25-12-2018 09:59:37 napisał:

    Wiara w Boga połączona z pogańską tradycją oraz z wierzeniami w gusła i zabobony ,dziwna jest ta religia.

    odpowiedz

Uwaga! Internauci piszący komentarze na portalu biorą pełną odpowiedzialność za zamieszczane treści. Redakcja zastrzega sobie jednak prawo do ingerowania lub całkowitego ich usuwania, jeżeli uzna, że nie są zgodne z tematem artykułu, zasadami współżycia społecznego, a także wówczas, gdy będą naruszać normy prawne i obyczajowe. Pamiętaj! -pisząc komentarz, anonimowy jesteś tylko do momentu, gdy nie przekraczasz ustalonych zasad.

Komentarze pisane WIELKIMI LITERAMI będą usuwane!

Dodaj komentarz

kod weryfikacyjny

Akceptuję zasady zamieszczania opinii w serwisie
Komentarz został dodany. Pojawi się po odświeżeniu strony.
Wypełnij wymagane pola!



LOKALNY HIT

Prowadzenie akt osobowych
od 30PLN
Zezwolenie na zbieranie odpadów
od 2000PLN
Ochrona środowiska dla firm
od 50PLN
Rejestracja podmiotów gospodarczych
od 50PLN
Sporządzanie listy płac
od 50PLN
Zezwolenie na transport odpadów
od 2000PLN
Bezpłatne kontrolowanie sprawności amortyzatorów
Prowadzenie kadr i płac dla firm
od 50PLN
0

Prawo pocztowe. Prezydent podpisał nowelizację ustawy

Ustawa umożliwia przekazanie Poczcie Polskiej# 2,052 mld zł dotacji na finansowanie kosztu netto obowiązku świadczenia usług powszechnych w latach 2021-2024 r.

(czytaj więcej)
0

Dzisiaj Wielki Piątek. Czas smutku, żałoby i skupienia

Wielki Piątek jest czasem powagi, smutku, żałoby i skupienia#. W kościele tego dnia nie odprawia się mszy św., tylko ma miejsce wieczorna Liturgia Męki Pańskiej. Najważniejszym jej elementem jest adoracja krzyża. Wierni podchodzą do krucyfiksu, przyklękają i symbolicznym ucałowaniem wyrażają przyjęcie odkupienia Jezusa. Liturgię wielkopiątkową kończy przeniesienie Najświętszego Sakramentu z ciemnicy do tak zwanego Grobu Pańskiego upamiętniającego złożenie do grobu ciała Chrystusa. Grób Pański stanowi ważny element Wielkiego Piątku i jego przygotowywanie jest szczególnie polskim zwyczajem. W grobach tych są często symbole narodowe oraz nawiązania i aluzje do aktualnych wydarzeń oraz problemów społecznych.

(czytaj więcej)
0

Społeczne sadzenie lasu. Akcja żołnierzy Obrony Terytorialnej

27 marca kujawsko-pomorscy Terytorialsi z kompanii #dowodzenia, 81 batalionu lekkiej piechoty z Torunia, 83 batalionu lekkiej piechoty z Grudziądza oraz pracownicy cywilni RON wraz Dowódcą 8. Kujawsko-Pomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej płk Marcinem Dojasiem w ramach kolejnej udanej współpracy Brygady z leśnikami wzięli udział w akcji społecznego sadzenia lasu.

(czytaj więcej)
0

Pod Bydgoszczą wylądowało UFO? Tajemniczy spodek pod lasem

- To spodek obcej cywilizacji, UFO, a może to jakieś urządzenie szpiegowskie# z innego kraju? - spekulują mieszkańcy Tarkowa Dolnego w powiecie bydgoskim na widok dziwnego pojazdu, który stanął na jednej z łąk pod lasem w powiecie bydgoskim.

(czytaj więcej)