fot. pow.

3 grudnia szachiści Feniksa Mroczy podejmowali drużynę PKS II Leśny Bydgoszcz w ramach # 2 kolejki V Ligi KPZSzach. Mecz rozegrano w Świeciu, ponieważ była to kolejka zjazdowa, na której zjechały się wszystkie drużyny z III, IV i V ligi.

Mroczanie wystąpili w następującym składzie: Mirosław Kozielski, Waldemar Maliński, Edward Kulski, Jan Rosiński. W tym spotkaniu nie grał Bartosz Król, gdyż przeciwnicy nie wystawili zawodnika na V szachownicy, dzięki czemu Bartosz odniósł zwycięstwo walkowerem i tym samym mrotecka drużyna osiągnęła punkt przewagi nad rywalami już na samym starcie.

Pozostali zawodnicy Feniksa przystąpili do tego meczu zmotywowani, chcąc zrehabilitować się za przegraną w pierwszej rundzie. Faworytem spotkania byli bydgoszczanie, którzy posiadają w swoim składzie wielu doświadczonych zawodników z licznymi sukcesami. Na I szachownicy Mirosław Kozielski zmierzył się z Marianem Gackowskim. Obaj zawodnicy stoczyli ciekawą partię, w której nie zabrakło emocji. Wkrótce Marian Gackowski zdobył wieżę, co przyczyniło się do przegrania partii przez Mirosława Kozielskiego. Warto dodać, że pomimo straty figury Mirosław Kozielski bardzo dzielnie walczył i z pewnością zdobędzie w lidze jeszcze sporo punktów.

Na II desce Waldemar Maliński zremisował z Janem Kudłacikiem, który jest najstarszym graczem w naszym regionie. Ciężko jednoznacznie stwierdzić kto miał przewagę w tym starciu. Po przeanalizowaniu pozycji remis należy uznać za sprawiedliwy. Na III planszy Edward Kulski grał ze Zbigniewem Belą. Przez pewien moment Edward Kulski miał przewagę, lecz z czasem szala zwycięstwa przechylała się na stronę zaprawionego w bojach Zbigniewa Beli. W końcówce miał on 3 wolne pionki na prawym skrzydle, z czego jeden dotarł do linii przemiany. Następnie Edward Kulski musiał poświęcić hetmana i wobec dużej straty materialnej poddał partię. Na IV szachownicy Jan Rosiński zagrał z najsilniejszym rankingowo zawodnikiem drużyny przeciwnej - Bernardem Grylewiczem. Partia ta miała różnorodny przebieg. Jan Rosiński zagrał obronę francuską. Obaj zawodnicy przeszli do wariantu zamkniętego obrony francuskiej. Po wymianie hetmanów przewagę zaczynał zdobywać Bernard Grylewicz, który zdobył pionka więcej, lecz z czasem materiał się wyrównał.

Byliśmy świadkami ciekawej końcówki, gdzie obaj gracze mieli po 5 pionków i po jednej figurze lekkiej. W tej sytuacji doświadczenie Bernarda Grylewicza wzięło górę, co przyczyniło się do jego zwycięstwa. Ostatecznie mecz zakończył się zwycięstwem bydgoszczan 3,5 : 1,5. Bardzo ważne jest to, aby wyciągnąć wnioski po dzisiejszym meczu i dalej się rozwijać. Po 2 kolejkach Feniks plasuje się na 8 miejscu. Następny mecz ligowy mroczanie rozegrają 14 stycznia, a ich rywalem będzie drużyna PKS Leśny Bydgoszcz.

Zawodnicy z sekcji szachowej klubu LUKS Feniks Mrocza pragną podziękować firmie z Mroczy za zasponsorowanie zakupu 6 elektronicznych zegarów szachowych, wykorzystywanych do treningów oraz rozgrywek turniejowych.

materiał: Jan Rosiński

Galeria

Powrót Drukuj

LOKALNY HIT

Bezpłatne kontrolowanie sprawności zawieszenia

Konstrukcje stalowe

Ryzyko zawodowe

od 100PLN

Szkolenia pierwsza pomoc

od 50PLN

Zezwolenie na przetwarzanie odpadów

od 2000PLN

Ochrona środowiska dla firm

od 50PLN

Przeglądy gaśnic

od 50PLN

Analiza stanu bhp w firmie

od 50PLN