"Chcecie Panie i Panowie lekarze ryzykować?" Spostrzeżenia Internauty
Do naszej redakcji wpłynęła wiadomość, w której Internauta poruszył# kwestie sposobu postępowania z osobami zakażonymi i podejrzanymi o zakażenie koronawirusem. Treść nadesłanej wiadomości publikujemy poniżej.
Chciałbym poruszyć kwestie związane z wykrywaniem koronawirusa w naszym powiecie oraz sposobu postępowania z zakażonymi oraz podejrzanymi o zakażenie. Na wstępie chciałbym uniknąć jakiejkolwiek dyskusji na temat, czy wirus istnieje, czy to bujda na resorach, generalnie wszystkich teorii spiskowych wprowadzanych w obieg przez wszelkiej maści płaskoziemców i fejsbukowych medyków i prawników. Osobiście mam covida, ma go cała moja rodzina ( żona i dzieci ) oraz mnóstwo kolegów z pracy. Nie chcę się skupiać na objawach, bo są różne. Różny jest też sposób przechodzenia przez zakażenie począwszy od bezobjawowców, a skończywszy na obłożenie chorych z 40 stopniową gorączką itp. Napiszę kilka spostrzeżeń, jak przebiega proces zdiagnozowania się. Pierwszym krokiem jest oczywiście kontakt z lekarzem POZ, gdy poczujemy się źle i podejrzewamy u siebie zakażenie. Czeka nas teleporada, ale zanim to nastąpi musimy uzbroić się w cierpliwość, bo nie łatwo dodzwnonić się do przychodni. Jak już się uda to termin teleporady zwykle jest odległy i wynosi minimum 2-3 dni oczekiwania. Gdy doczekaliśmy teleporady to z reguły lekarz, nie wiedzieć czemu, traktuje nas jak jakiegoś symulanta, który usiłuje wyłudzić od niego skierowanie na test. Generalnie trzeba się sporo prosić i przedstawiać samemu argumenty za tym, że wymagacie testu, bo wywiad trwa z reguły max 4 min i jest niekompletny. Jak już dostaniecie ustne zapewnienie lekarza, że Was skieruje na test to należy jeszcze poczekać na informację zwrotną z numerami skierowania. Często lekarz robi to na koniec zbiorczo, bo systemy informatyczne w godzinach porad lekarskich są najbardziej oblegane, co wiąże się z czekaniem za jego ponownym telefonem po kilku godzinach. Powiem szczerze dziwię się lekarzom, że tak niechętnie dają na testy. Pewnie ich rozliczają z nietrafionego badania no ale poważnie? Chcecie Panie i Panowie lekarze ryzykować, bo statystyki? Jeśli mieliście szczęście i dość wcześnie uzyskaliście numerki na test to musicie uzbroić się kolejny raz w cierpliwość, bo czeka Was telefon do punktu pobrań np. w Nakle bądź Szubinie. Rejestracja odbywa się w godz. 10-11. Jeśli Wasza teleporada obyła się po 11 to prawdopodobnie nieuprzejma “Helga” z rejestracji w Nakle poinformuje Was, że macie dzwonić dopiero następnego dnia w godz. 10-11, aby zarejestrować się na kolejny dzień minimum, bo dziennie przyjmują coś około 32 próbek. Jeśli dobrze liczycie to od chwili zaobserwowania u siebie niepokojących objawów do czasu pobrania próbki minie co najmniej 5 dni, jak dobrze poszło. Jesteście już na skraju wyczerpania nerwowego, ale to nie koniec. Wykonujecie test wymazowy w Nakle. O dziwo wymaz pobierany jest tylko z gardła, a nie jak ma to miejsce np. w Bydgoszczy i z nosa i z gardła. Teraz przyjdzie czas oczekiwania na wynik. Wynik otrzymacie na IKP ( internetowe konto pacjenta) Będzie to trwało od 2 do 3 dni. Żyjecie w niepokoju, ciągle logujecie się na IKP w oczekiwaniu na wynik, który wciąż nie wpłynął. Zapomnijcie, że IKP powiadomi Was powiadomieniem pusch itp. Musicie się co jakiś czas sami logować. W końcu po minimum 7 dniach uzyskujecie wynik. Jeśli jest pozytywny czyli macie wirusa w sobie to system nalicza Wam automatycznie okres izolacji domowej, trwa on 10 dni i liczony jest od dnia przebadania próbki w laboratorium, co w praktyce oznacza dzień między pobraniem, a uzyskaniem wyniku na IKP. Jeśli byłeś odpowiedzialny to i tak siedziałeś już w izolacji co najmniej od 7 dni, czyli dnia kiedy miałeś objawy i postanowiłeś się samemu izolować. Minie kilka dni zanim ktoś z sanepidu się z Tobą skontaktuje, bo mają ręce pełne roboty, niekoniecznie kompetencji. Jak już się z Tobą skontaktują to nie dowiesz się niczego więcej poza tym, co już wiesz. Sporą komedią jest też sposób w jaki kwalifikuje się ludzi do pobrania wymazu przez personel medyczny, który sam przyjeżdża do pacjenta. Dochodzi do sytuacji w których to osoby bezobjawowe na kwarantannie mają pobrany wymaz, bo do nich ktoś przyjechał, a osoby ze stwierdzonym już covidem muszą się ponownie udać na wymaz samemu. Jak ktoś jest mobilny to fajnie, ale co z osobami bez transportu? PKS mają jechać? Warto przemyśleć tą procedurę bo jest żenująca. Generalnie jedna wielka komedia. Zdrówka.
Materiał: Internauta
Czytaj również
- "Najgorsze jest porozbijane szkło". Plac zabaw miejscem spotkań?
- "Trzeba dźwigać wózek na rękach". Utrudnienia na osiedlu?
- "Po prostu mistrzostwo świata". Droga została "wyrównana"
- Czy ta droga to wytrzyma? Utrudnienia nie tam, gdzie miały być
- "Niektórzy rezygnowali z dalszej jazdy". Wojewódzka jak lodowisko
Dodaj komentarz
LOKALNY HIT
Stopnie alarmowe cyberprzestrzeni? Co oznaczają i czym się charakteryzują?
Stopnie alarmowe są sygnałem dla służb i administracji publicznej# do zachowania szczególnej czujności. W przypadku zagrożenia wystąpieniem zdarzenia o charakterze terrorystycznym dotyczącego systemów teleinformatycznych organów administracji publicznej lub systemów wchodzących w skład infrastruktury krytycznej albo w przypadku wystąpienia takiego zdarzenia, można wprowadzić jeden z czterech stopni alarmowych CRP. Jakie mamy stopnie alarmowe, kiedy są ogłaszane i czym się charakteryzują?
(czytaj więcej)Rozpoczyna się Triduum Paschalne. Dziś Wielki Czwartek
Wielki Czwartek rozpoczyna przeżywanie #Świętego Triduum Paschalnego.
(czytaj więcej)Ujawniono kilka sztuk niewybuchów. Pochodzą z czasów II Wojny Światowej
Podczas prac polowych w #Dużej Cerkwicy zostały znalezione niewybuchy pochodzące z okresu II Wojny Światowej. Niebezpieczne znaleziska do czasu przyjazdu saperów zabezpieczyli policjanci. Funkcjonariusze ostrzegają, że takich przedmiotów pod żadnym pozorem nie wolno dotykać ani przenosić !!!
(czytaj więcej)Pod Bydgoszczą wylądowało UFO? Tajemniczy spodek pod lasem
- To spodek obcej cywilizacji, UFO, a może to jakieś urządzenie szpiegowskie# z innego kraju? - spekulują mieszkańcy Tarkowa Dolnego w powiecie bydgoskim na widok dziwnego pojazdu, który stanął na jednej z łąk pod lasem w powiecie bydgoskim.
(czytaj więcej)
Komentarze (29) Zgłoś naruszenie zasad
Ala, w dniu 27-10-2020 17:37:12 napisał:
odpowiedz
Prawda , w dniu 27-10-2020 17:56:10 napisał:
odpowiedz
Hehe, w dniu 27-10-2020 18:59:09 napisał:
odpowiedz
Ttt, w dniu 27-10-2020 20:19:41 napisał:
odpowiedz
Hehe, w dniu 27-10-2020 21:44:10 napisał:
odpowiedz
Yhy, w dniu 27-10-2020 22:03:56 napisał:
odpowiedz
ja, w dniu 28-10-2020 09:32:02 napisał:
odpowiedz
jok , w dniu 28-10-2020 10:31:11 napisał:
odpowiedz
Q, w dniu 28-10-2020 10:36:45 napisał:
odpowiedz
kibic, w dniu 28-10-2020 11:15:04 napisał:
odpowiedz
Ahmed, w dniu 28-10-2020 13:10:02 napisał:
odpowiedz
Kolo, w dniu 28-10-2020 13:24:57 napisał:
odpowiedz
Mig, w dniu 29-10-2020 09:59:26 napisał:
odpowiedz
Uwaga! Internauci piszący komentarze na portalu biorą pełną odpowiedzialność za zamieszczane treści. Redakcja zastrzega sobie jednak prawo do ingerowania lub całkowitego ich usuwania, jeżeli uzna, że nie są zgodne z tematem artykułu, zasadami współżycia społecznego, a także wówczas, gdy będą naruszać normy prawne i obyczajowe. Pamiętaj! -pisząc komentarz, anonimowy jesteś tylko do momentu, gdy nie przekraczasz ustalonych zasad.
Komentarze pisane WIELKIMI LITERAMI będą usuwane!